Nie narzekam, ale...
Data dodania: 2013-04-26
Wczoraj minęły 4 tygodnie od podpisania umowy kupna - sprzedaży działki budowlanej i do tej pory żadnej zmiany w księgach wieczystych.
Nie, nie narzekam - to Polska w końcu i jest nieco inaczej - ale dlaczego nie może być szybciej w czasie , gdy działki nie rozchodzą sie jak ciepłe bułeczki to już nie rozumiem...
Może Wy macie jakieś na to wytłumaczenie, inne niż tylko opieszałość urzędników sądowych?
Pozdrawiam